ERASMUS+ “NO HUMAN SHOULD BE WITHOUT RIGHTS”

ISTANBUL 22-29.04.2017

W dniach 22-29 kwietnia 2017 roku w Stambule w Turcji w ramach programu Erasmus+ został zrealizowany projekt pt. “No human should be without rights”. W projekcie uczestniczyli przedstawiciele z Polski, Słowacji, Łotwy, Macedonii, Włoch, Turcji oraz Bułgarii (po cztery osoby z każdego kraju). Polska była reprezentowana przez: Magdę, Iwonę, Justynę i Artura. Tematemprzewodnim zorganizowanego spotkania w Stambule były niezwykle istotne dla współczesnego świata – Prawa Człowieka. Każdy dzień projektu był wypełniony wieloma zajęciami, m.in. pracowaliśmy w małych międzynarodowych grupach; były organizowane debaty; warsztaty twórcze; “ice breakers” oraz wizyty w różnych miejscach w Stambule (np. na uniwersytecie, debata w siedzibie Eurodesk). Był to niezwykle pracowity tydzień, jednak spędzony w sympatycznym gronie nowo poznanych przyjaciół z różnych krajów.
Dzięki udziale w projekcie dowiedzieliśmy się jaką wartość mają Prawa Człowieka. Pomimo tego, że każdy człowiek powinien mieć równe prawa, bez względu na rasę, narodowość, pochodzenie etniczne, religię, język i płeć; nasze wspólne debaty i przemyślenia doprowadziły do wysnucia wniosku, że jest jeszcze w tej kwestii wiele do zrobienia, gdyż nie wszędzie są one w pełni przestrzegane. Po takiej wymianie doświadczeń, nowych przygodach, zdobytej wiedzy i umiejętnościach nabraliśmy motywacji do zrobienia czegoś dobrego dla społeczeństwa.
TRANSPORT PUBLICZNY W STAMBULE
Rozmawialiśmy również nt. transportu publicznego w Stambule i porównywaliśmy, go do systemów transportu funkcjonujących w innych krajach. W celu poprawy tego systemu w Turcji (Stambuł) nasza grupa porównała go do polskiego i na tle międzynarodowym podzieliła sie swoimi doświadczeniami.
Nasze wnioski:
· Transport publiczny w Stambule posiada ogromny potencjał (rozbudowana sieć metra; plan rozbudowy sieci transportowej ze 150 km, aż do 981 km do 2027 roku). W Warszawie posiadamy jedynie dwie linie metra.
· Czystość w metrze na lepszym poziomie niż w Warszawie (brak leżących śmieci, czyste ściany bez widocznego wandalizmu, przestronne przestrzenie).
· Zaskoczeniem była dla nas kontrola przez policję w metrze (za pomocą detektorów metalu), okazanie zawartości torebki. W Warszawie nie jest stosowana taka kontrola.
· Brak dokładnego rozkładu jazdy na przystankach np. tramwajowych w Stambule. W całej Polsce jest to niedopuszczalne.
· Zaskoczeniem były również bramki zabezpieczające na przystankach tramwajowych. Aby dostać się na przystanek tramwajowy w Stambule należy wcześniej w specjalnym automacie zakupić bilet, a następnie go zeskanować przechodząc przez bramkę. Przy bramce stoi Pan, który informuje o procedurze. W tramwaju już nie musimy go kasować. W Polsce bilety na tramwaj, autobus kupujemy głównie środku transportu, kiosku, w automacie przy przystanku lub poprzez aplikację na telefon. Nie ma bramek (tak działa tylko metro w Warszawie).
· Wagony w metrze w Stambule są bardzo długie (generalnie stojąc wewnątrz wagonu na początku nie widać dobrze jego końca). Wagony są przystosowane do przewozu dużej liczby osób. W Warszawie są znacznie krótsze.
· Tramwaje w Stambule są bardzo zatłoczone, ciężko się w nich zmieścić;) i jedzie się w dużym ścisku. Podobne problemy występują również na niektórych liniach w polskim transporcie publicznym.
Bardzo dziękujemy organizatorom z Turcji za możliwość uczestnictwa w projekcie i organizację, tak wielu różnorodnych działań, w których brało udział kilka krajów. Dziękujemy również wszystkim uczestnikom projektu, naszym nowym przyjaciołom, za wspólne zaangażowanie oraz za mile spędzony czas w zabawnym i uśmiechniętym gronie. Tydzień w Stambule bardzo szybko dobiegł końca, ale dzięki spędzonym tam chwilom zyskaliśmy nowych przyjaciół, poznaliśmy różnorodność kulturową minimum sześciu krajów, a także podzieliliśmy się oraz zdobyliśmy nowe doświadczenia nt. praw człowieka, demokracji i systemów transportu publicznego.
Thank you for everything :)